Gabi był wniebowzięty, gdy go zauważył, bo wszelkie auta czy najróżniejsze ciężarówki wywołują u niego jeden wielki okrzyk "Wow", a gdy idziemy ulicą i jedzie autobus, to po jego salwie "wowowowowow-WOW!" pół ulicy się za nami ogląda z uśmiechem... ;-)
Gabi estuvo encantadísimo cuando lo vio, ya que todos los coches y varios tipos de camiones le provocan un gran "Wow", pero lo máximo es cuando nos paseamos por las calles y al lado pasa un autobús, pues Gabi no puede evitar un super-hiper-re-largo "wowowowowow-WOW!" de manera que los demás pasantes nos echan sonrisas... :-)
3 komentarze:
Cute!
Hugs,
Yvonne
No oczywiście, że lepsza. Jakby to jeszcze była śmieciara, to pewnie byłaby pełnia szczęścia :)
Vielen Dank für Deinen Kommentar, Yvonne. ;-)
Super-Teacherka, śmieciarka jest w zasadzie trzy razy w tygodniu, więc trochę się przyzwyczaił, jeszcze autobusy zasługują sobie na jego wielkie "wow", ;-)
Pozdrawiam,
PaniTanguera
Prześlij komentarz