Wiosna, wiosna, wiosna! Jak ja lubię wiosnę! Tym bardziej jestem jej spragniona, im dłuższy przednówek, co u nas jest corocznym problemem, gdyż taka prawdziwa, zielona wiosna zaczyna się u nas dopiero w maju. Jakoś udało nam się dotrzeć już do drugiej połowy maja, wysiać wszystko, co się dało wysiać, posadzić, co się dało posadzić i teraz czekam (trochę nie-) cierpliwie, aż toto zacznie kiełkować i rosnąć, i kwitnąć, i owocować, i, i, i...
W tak zwanym międzyczasie przygotowałam etykietki do naszego ogródka, którymi chętnie się z Wami podzielę. Etykietki te są zrobione na bazie jesiennych etykietek do doniczek z ziołami, jednak tym razem tylko po polsku. Zdjęcia pochodzą z różnych stron internetowych. Etykietki należy wydrukować, wyciąć oraz - bardzo ważne! - zalaminować, ponieważ mod podge, który użyłam przy ziołowych etykietkach nie sprawdził się na dworzu, gdyż nie chroni przed deszczem. Zalaminowane etykietki należy wyciać i przykleić klejem na gorąco do wieczek, z drugiej strony przykleić krótki patyczek (jak do lodów), et voilà! :-)
Etykietki są do ściągnięcia tutaj.
2 komentarze:
I am in LOVE LOVE LOVE with your labels. I am tempted to use them in Polish and all!
Thank you for your lovely comment. I just posted an English version of my garden labels, so feel free to use it, too! ;-)
Prześlij komentarz