Być może już to widziałaś/widziałeś, jednak jeśli nie, to serdecznie zapraszam do obejrzenia poniższego reportażu. Wklejam linki do wszystkich siedmiu jego części:
Consuming Kids 1 z 7
Consuming Kids 2 z 7
Consuming Kids 3 z 7
Consuming Kids 4 z 7
Consuming Kids 5 z 7
Consuming Kids 6 z 7
Consuming Kids 7 z 7
Zatrważający jest fakt, że przed tak wszechstronnym atakiem reklamowców na najmłodszych pratycznie nie ma ucieczki! Jedyne, co w tej sytacji można zrobić, to izolować nasze maluchy przed nadmiernym wpływem mediów. Dlatego cieszę się, że mój syn nie ogląda telewizji częściej niż raz na kilka tygodnii ani nie ma gier komputerowych... Jedyne, co w domu może oglądać, to filmy na DVD czy dobranocki w TVPolonia lub krótkie filmiki animowane w telefonie taty. Tak samo nie kupujemy mu gadżetów czy ubranek Disneya, ani innych tak zwanych zabawek edukacyjnych. Raz dostał w prezencie minikomputerek firmy Vtech i czasami się nim zajmuje... w toalecie. Niech tak zostanie. Mam nadzieję, że uda nam się wychować go na osobę nie dającą się tak łatwo przekonać do bezmyślnej konsumpcji. Ech, nadzieja nadzieją, a czas pokaże swoje...
PS: Zdjęcie pochodzi ze strony PA Media Blog
2 komentarze:
Z przyjemnością przekazuję Ci wyróżnienie w zabawie blogowej - Tell me about yourself.
Pozdrawiam!
http://raaanyjulek.blogspot.com/2012/04/tell-me-about-yourself-award.html
Dziękuję bardzo za wyróżnienie! ;-)
Pozdrawiam,
PaniTanguera
Prześlij komentarz