Strony

piątek, 30 listopada 2012

Trochę inne montessoriańskie drzewko :-)

Gabiś ma 32 miesiące

Scenka z tego tygodnia: Gabiś właśnie dopiero co odłożył na półkę puzzle drzewa, gdy do pokoju wszedł mój mąż. Spojrzałam na jego koszulkę, zaśmiałam się i szybko zawołałam synka. "Co to jest?", zapytałam wskazując na torso męża. Gabiś cały zachwycony zawołał zaraz: "Drzewo!", pobiegł z powrotem po puzzle i zaczął je dopasowywać na tacie... I to bezbłędnie, haha! ;-)

Zaczynamy od korony...

...po niej przyszła kolej na pień...
 
...a na końcu są korzenie drzewa!  "I już", jak mawia sam Gabiś;-)

2 komentarze:

  1. Halo ! gdzie się podzialiście?

    OdpowiedzUsuń
  2. Schowaliśmy się przed zimą. ;-) Nie, tak naprawdę nie było nas przez brak czasu spowodowany zmęczeniem ciążowym, zimowym, przedwiosennym... (niepotrzebne skreślić)... Ale już jesteśmy z powrotem! Miło mi, że zaglądasz jeszcze tutaj... ;-)

    Pozdrawiam serdecznie,
    PaniTanguera

    OdpowiedzUsuń

Co Ty na to? Y tú, ¿qué opinas?